foto: euronews
Wołodymyr Zełenski 1 grudnia poleci do Paryża na kolejne rozmowy z prezydentem Emmanuelem Macronem. W obliczu najtrudniejszej od początku wojny sytuacji militarnej i politycznej, Ukraina szuka wsparcia i jasnej drogi do sprawiedliwego pokoju.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponownie uda się do Paryża. Jak poinformował w sobotę Pałac Elizejski, wizyta odbędzie się 1 grudnia, a głównym jej punktem będzie spotkanie z francuskim przywódcą Emmanuelem Macronem. To już druga wizyta Zełenskiego we Francji w ostatnich tygodniach – poprzednią odbył 17 listopada.
W poniedziałek obaj prezydenci mają rozmawiać o aktualnym stanie negocjacji pokojowych, a także o amerykańskim planie, który w ostatnich dniach stał się przedmiotem intensywnych konsultacji międzynarodowych. „Prezydenci będą rozmawiać, w związku z ostatnimi negocjacjami w Genewie, o warunkach sprawiedliwego i trwałego pokoju dla Ukrainy oraz o amerykańskim planie pokojowym” – przekazał Pałac Elizejski.
Francuski dziennik Le Figaro, zapowiadając wizytę Zełenskiego, zwraca uwagę, że ukraiński prezydent znalazł się obecnie w najtrudniejszym położeniu – zarówno militarnym, jak i politycznym – od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku. Z jednej strony rosną naciski dyplomatyczne dotyczące rozmów pokojowych, z drugiej — sytuacja na frontach staje się coraz bardziej wymagająca.
Ostatnie negocjacje w Genewie, które odbyły się 24 listopada, miały kluczowe znaczenie. W spotkaniu wzięły udział delegacje USA i Ukrainy, a rozmowy dotyczyły porozumienia opartego na 28-punktowym planie, przygotowanym przez doradców liderów Stanów Zjednoczonych i Rosji — Steve’a Witkoffa oraz Kiriłła Dmitrijewa.
Jak relacjonują ukraińscy uczestnicy spotkania, w tym szef Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Rustem Umierow, projekt dokumentu odpowiada najważniejszym interesom Kijowa. „Nasze delegacje osiągnęły porozumienie co do kluczowych warunków porozumienia omawianych w Genewie” — napisał Umierow na platformie X po zakończeniu rozmów.
Wizyta Zełenskiego w Paryżu może okazać się jednym z najistotniejszych etapów w procesie dyplomatycznym, który w najbliższych tygodniach zdecyduje o kształcie dalszej strategii ukraińskiej walki o niepodległość i pokój.
Komentarze